Dziś w Toucan Systems stanęliśmy przed ciekawym zadaniem.
Przy okazji jednego z aktualnych projektów musimy wytworzyć dość szczegółowy model trójwymiarowy okolic Westerplatte.
Jako narzędzia do digitalizacji obraliśmy Drona i Lustrzankę. Za pomocą powyższych chcieliśmy wykonać kilka fotografii okolicy, aby później z tych danych odtworzyć bardzo uproszczony model geometryczny, a później wykonać zdjęcia detali pięknych dioram ukazujących wartownie i inne pobliskie budynki.
Następnie z wykonanych fotografii stworzymy cyfrowe reprezentacje obiektów, służących za wirtualną inscenizację, o której jeszcze pewnie usłyszycie.
Niestety warunki pogodowe były dzisiejszego dnia tragiczne, zatem ze zdjęć lotniczych wyszły nici.
Zdjęcia postanowiłem wykonać za pomocą statywu w miarę równomiernie oświetlonym, jasnym pomieszczeniu. Niestety przez brak czasu na jakiekolwiek przygotowania musieliśmy trochę improwizować i zamiast cykloramy, czy komory bezcieniowej trzeba było użyć dziecięcego stolika i obrazu z polskim bohaterem.
Zdjęcia wykonaliśmy z jednej perspektywy za pomocą ustawionego na statywie aparatu obracając dioramę wokół własnej osi.
Ostatecznie, jakość zdjęć jest bardzo dobra i pierwszy automatycznie wygenerowany model wygląda już dość dobrze.
Niestety przez brak równomiernie odciętego tła i jasno zaznaczoną linię horyzontu na styku obrazu z bohaterem i stołu biurowego algorytm automatyczny nie określił jasno, gdzie jest faktycznie “tył” bryły.
Powyższy model zdaje się mieć zmieszaną fasadę z tyłem budynku, przez co bryła nie jest zamknięta.
Digitalizacja fasady.
Następnym krokiem będzie usunięcie tła z fotografii, aby nie mylić algorytmu niezmiennym horyzontem. Normalizacja zdjęć w obrębie całego zbioru próbek i ponowny render.
Teraz, jak będzie nieco więcej czasu, może warto ponowić eksperyment w komorze bezcieniowej, natomiast trochę obawiam się utraty naturalności odtworzonej tekstury.
Śledźcie nasze dalsze poczynania!