I stało się, zamieniłem część swojej jaskini na domowe studio fotograficzne. W założeniu obiekt ma służyć wytwarzaniu ambrotypów. Na szczęście dzięki dalekowschodnim kolegą udało się skompletować wszystkie detale w bardzo preferencyjnej cenie.
Po prawej stronie mini-sesja rodziny i przyjaciół celem ustawienia świateł i próby synchronizacji Mamiyi 645 ze światłem błyskowym.
Już nie długo zaczynamy masową produkcje mini dzieł sztuki, oraz niespotykanych dekorów.
W międzyczasie obejrzyj moje pierwsze prace w tej dziedzinie.
Chcesz się nauczyć? Zajrzyj tutaj albo przyjdź na warsztat 🙂